O konkursie Zasady konkursu Nagrody Regulamin konkursu Zgłoszenia Harmonogram konkursu Kontakt  Oficjalne komunikaty organizatorów Kalendarium pielgrzymek I pielgrzymka II pielgrzymka III pielgrzymka IV pielgrzymka V pielgrzymka VI pielgrzymka VII pielgrzymka VIII pielgrzymka Nadesłane wspomnienia

Kontakt

 III pielgrzymka
III pielgrzymka 8-14 czerwca 1987 r.

III pielgrzymka 8-14 czerwca 1987 r.

Hasło pielgrzymki: „Do końca ich umiłował”.

Pielgrzymka z okazji II Krajowego Kongresu Eucharystycznego.

WARSZAWA
8 czerwca 1987
• Powitanie na lotnisku Okęcie
• Spotkanie z Zakonem Sióstr Klauzurowych w Katedrze św. Jana. Rozmowa z Matką Teresą z Kalkuty. Przemówienie papieża do zakonnic. Modlitwa przy sarkofagu Prymasa Tysiąclecia, Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
• Spotkanie ekumeniczne w rezydencji Prymasa Polski.
• Spotkanie z przedstawicielami władz państwowych wygłoszone na Zamku Królewskim. Przemówienie Przewodniczącego Rady Państwa PRL gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Przemówienie Jana Pawła II: Motywy życia i nadziei.
• Jeśli chcecie zachować pokój, pamiętajcie o człowieku. Pamiętajcie o jego prawach, które są niezbywalne, bo wynikają z samego człowieczeństwa każdej ludzkiej osoby (...). Pamiętajcie o jego godności, w której muszą się spotykać poczynania wszystkich społeczeństw i społeczności. (...) Wszelkie naruszenie i nieposzanowanie praw człowieka stanowi zagrożenie dla pokoju.
• Msza św. i homilia papieska na rozpoczęcie II Krajowego Kongresu Eucharystycznego: Polska droga do Eucharystii prowadzi przez Maryję.

 

LUBLIN
9 czerwca 1987 r.
• Wizyta w obozie koncentracyjnym na Majdanku. Przemówienie papieża: Niech to będzie memento dla wszystkich pokoleń, że człowiek nie może stać się dla człowieka katem, że musi pozostać dla człowieka bratem.
• Modlitwa przed Najświętszym Sakramentem i obrazem Matki Boskiej Płaczącej w Archikatedrze Lubelskiej.
• Wizyta w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Przemówienie Papieża: Jakie są perspektywy tego pokolenia? Poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę kolegium uniwersyteckiego im. Jana Pawła II.
• Spotkanie ze studentami KUL oraz przedstawicielami świata nauki na dziedzińcu uniwersyteckim. Liturgia Słowa. Homilia: Jeżeli służysz Prawdzie, służysz wolności, wyzwalaniu człowieka i Narodu.
• Msza święta, podczas której Ojciec Święty Jan Paweł II udzielił święceń kapłańskich w lubelskiej dzielnicy Czuby. Homilia papieska: Służyć Bogu – służyć ludziom. Czyż nie są "światłem i solą ziemi" ci wierzący, którzy we wszystkich dziedzinach życia, zwłaszcza w środowisku pracy starają się wprowadzać w czyn zasady Ewangelii, sprawiedliwości, solidarności? Waszym zadaniem, drodzy neoprezbiterzy, będzie współpraca ze świeckimi w poczuciu odpowiedzialności za Kościół, za chrześcijański kształt polskiego życia. Trzeba świeckich darzyć zaufaniem. Maja oni, jak uczy Sobór Watykański II, swoje miejsce i zadanie w wykonywaniu potrójnej misji Chrystusa w Kościele. Jest w nich wielki potencjał dobrej woli, kompetencji i gotowości służenia.

TARNÓW
9 czerwca 1987 r.
• Spotkanie z młodzieżą przed siedzibą biskupa.
10 czerwca 1987 r.
• Spotkanie z wiernymi i msza św. beatyfikacyjna Karoliny Kózkówny na osiedlu Jasna II.
Czy święci są po to, aby nas zawstydzać? Tak. Mogą być i po to. Czasem konieczny jest taki zbawczy wstyd, ażeby zobaczyć człowieka w całej prawdzie. Potrzebny jest, ażeby odkryć, lub odkryć na nowo właściwą hierarchię wartości. Potrzebny jest nam wszystkim, starym i młodym. Chociaż ta młodziutka córka Kościoła Tarnowskiego, którą od dzisiaj będziemy zwać błogosławioną, swoim życiem i śmiercią mówi przede wszystkim do młodych. Do chłopców i dziewcząt. Do mężczyzn i kobiet.
• Nieszpory eucharystyczne na Placu Katedralnym. Spotkanie z kapłanami, zakonnikami i zakonnicami.
(...) Przychodzą do was ludzie udręczeni, poniżeni, zagrożeni w swoim człowieczeństwie. Szukają świadków przemienienia. Niech ich znajdują w was. Niech nigdy ten, kto szuka świadka przemienienia, nie trafi na nieufność czy obojętność. Lepiej zaufać temu, kto może na zaufanie nie zasłużył, aniżeli odtrącić jednego, kto owej ufności jest spragniony i głodny.

KRAKÓW
10 czerwca 1987 r.
• Spotkanie z mieszkańcami Krakowa na błoniach.
• Msza św. w katedrze na Wawelu.
• Spotkanie pod „oknem papieskim” na Franciszkańskiej 3.

SZCZECIN
11 czerwca 1987 r.
• Msza św. dla rodzin.
• Spotkanie w katedrze z kapłanami, zakonnikami i zakonnicami diecezji szczecińsko-kamieńskiej.
Chrystus był ubogi. Nie można autentycznie głosić Ewangelii ubogim, nie zachowując właściwego dla swego powołania ubóstwa. Dzisiaj się wiele mówi o kategoriach być i mieć. Od nas wszystkich, kapłanów Jezusa Chrystusa oczekuje się, abyśmy byli wierni wobec wzoru, jaki nam zostawił. Abyśmy więc byli dla drugich. A jeżeli „mamy”, żebyśmy także „mieli” dla drugich. Tym bardziej, że jeśli mamy – to mamy „od drugich”. Dzisiaj – bardziej niż kiedykolwiek – cały Kościół żyje „z jałmużny”, od najuboższych misji w Afryce, aż do rozbudowanych nowocześnie uczelni i Kurii, ze Stolica Apostolską.

GDYNIA
11 czerwca 1987 r.
• Liturgia Słowa na Skwerze Kościuszki. Spotkanie z ludźmi morza.
Powiedziałem: solidarność musi iść przed walką. Dopowiem: solidarność również wyzwala walkę. Ale nie jest to nigdy walka przeciw drugiemu. Walka, która traktuje człowieka jako wroga i nieprzyjaciela – i dąży do jego zniszczenia. Jest to walka o człowieka, o jego prawa, o jego prawdziwy postęp: walka o dojrzalszy kształt życia ludzkiego. Wtedy bowiem to życie ludzkie na ziemi staje się „bardziej ludzkie”, kiedy rządzi się prawdą, wolnością, sprawiedliwością i miłością. Człowiek współczesnej cywilizacji zagrożony jest chorobą powierzchowności, niebezpieczeństwem spłycenia. Trzeba pracować nad odzyskanie głębi – tej głębi, która właściwa jest istocie ludzkiej.

GDAŃSK
11 czerwca 1987 r.
• Prywatne spotkanie papieża z Lechem Wałęsą wraz z małżonką i dziećmi w siedzibie biskupa w Gdańsku Oliwie.
12 czerwca 1987 r.
• Liturgia Słowa na Westerplatte. Spotkanie z młodzieżą.
(...) Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje „Westerplatte”. Jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można „zdezerterować”. Wreszcie – jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba „utrzymać” i „obronić”, tak jak to Westerplatte, w sobie i wokół siebie.
• Liturgia Słowa i spotkanie z chorymi w Bazylice Mariackiej.
• Msza św. w Gdańsku-Zaspie dla świata pracy.
I pozostają wciąż zadaniem do spełnienia. „Jeden drugiego brzemiona noście” – to zwięzłe zdanie Apostoła jest inspiracją dla międzyludzkiej i społecznej solidarności. Solidarność to znaczy jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni – przeciw drugim. I nigdy „brzemię” dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich. Nie może być walka silniejsza od solidarności. Nie może być program walki ponad programem solidarności. Inaczej – rosną zbyt ciężkie brzemiona. (...) Gorzej jeszcze, gdy mówi się: naprzód walka – (...) to bardzo łatwo drugi czy drudzy pozostają na „polu społecznym” przede wszystkim jako wrogowie. Jako ci, których trzeba zwalczyć, których trzeba zniszczyć. Nie jako ci, z którymi trzeba szukać porozumienia, z którymi wspólnie należy obmyślać, jak „dźwigać brzemiona”.

CZĘSTOCHOWA
12 czerwca 1987 r.
• Spotkanie z wiernymi na Jasnej Górze podczas Apelu Jasnogórskiego.
13 czerwca 1987 r.
Msza św. w kaplicy Cudownego Obrazu.
• Pożegnalne z pielgrzymami.
Trzeba, żebyście razem z papieżem, który jest waszym rodakiem, mieli w oczach i sercach wszystkie te wymiary zmagania się Kościoła w świecie współczesnym o wolność dzieci Bożych. Zmagania nie tylko z programami, z ideologiami, systemami, które są wrogie religii, ale także i ze słabością człowieka, ze słabością, która się na różne sposoby przejawia. Przecież to nie ideologie, nie ustroje, nie systemy, tylko człowiek dał początek grzechowi, temu, który toczy się w ciągu całych dziejów. To człowiek uległ tej szatańskiej iluzji, że sam może być jako Bóg, sam może decydować o dobrem i złem, i on tylko jest jedyną i ostateczną miarą tego wszystkiego, co należy do świata, w którym żyje, do stworzenia.

ŁÓDŹ
13 czerwca 1987 r.
• Msza św., podczas której 1600 dzieci przystąpiło do Pierwszej Komunii Świętej.
• Spotkanie z przedstawicielami łódzkiej inteligencji, światem kultury i nauki w katedrze.
• Spotkanie z włókniarkami w Łódzkich Zakładach Przemysłu Bawełnianego „Uniontex”.
(...) Nauka społeczna Kościoła przede wszystkim wysuwa żądanie, aby było w pełni docenione jako praca to wszystko, co kobieta czyni w domu, cała działalność matki i wychowawczyni. To jest wielka praca. I ta wielka praca nie może być społecznie deprecjonowana, musi być dowartościowywana, jeśli społeczeństwo nie ma działać na własną szkodę. Z kolei zaś – praca zawodowa kobiet musi być traktowana wszędzie i zawsze z wyraźnym odniesieniem do tego, co wynika z powołania kobiety jako żony i matki w rodzinie. (...) Niekiedy patrzy się na jej pracę zawodową jako na awans społeczny, a oddanie się bez reszty sprawom rodziny i wychowania dzieci bywa uważane za rezygnację z rozwoju własnej osobowości, za jakieś zacofanie. (...) Jednakże prawdziwy awans kobiety domaga się od społeczeństwa szczególnego uznania dla zadań macierzyńskich i rodzinnych, ponieważ są one wartością nadrzędną wobec wszystkich innych zadań i zawodów publicznych. (...) Nade wszystko powinna być uszanowana podstawowa więź istniejąca pomiędzy pracą i rodziną, owo „pierwotne i niezbywalne znaczenie pracy dla domu i wychowania dzieci”.

WARSZAWA
13 czerwca 1987 r.
• Spotkanie z przedstawicielami środowisk twórczych w kościele Świętego Krzyża.
14 czerwca 1987 r.
• Spotkanie z przedstawicielami społeczności żydowskiej.
• Modlitwa papieża w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu oraz przy grobie ks. Jerzego Popiełuszki.
• Msza św. radiowa dla chorych w kościele Świętego Krzyża., podczas której odtworzono z taśmy homilię papieską.
• Msza św. na Placu Defilad na zakończenie II Kongresu Eucharystycznego oraz beatyfikacja bpa Michała Kozala.
(...) Dlaczego Bóg, który umiłował – a w świecie człowieka – dał Syna swego Jednorodzonego? Dlaczego Syn Boży stał się człowiekiem, jednym z nas? Dlatego, ażeby w całym wszechświecie stworzonym z Miłości Ktoś wreszcie odpowiedział taką samą miłością. Aby Ktoś wreszcie wypełnił swoim życiem i śmiercią owe wezwanie „będziesz miłował... z całego serca i ze wszystkich sił”. Aby Ktoś wreszcie... umiłował do końca: Boga w świecie. Boga w ludziach – i ludzi w Bogu. To jest właśnie Ewangelia – i to jest Eucharystia. Wpisuje się ona w dzieje człowieka – i w dzieje wszechświata, przeobrażając stworzenie w „kosmos”. Chaos – w kosmos.
• Procesja eucharystyczna ulicami Warszawy z placu Defilad na plac Zamkowy.
• Pożegnanie na lotnisku na Okęciu.


 


Patronat medialny

Fundacja Wspomagania Wsi Collegium Civitas muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego mazovia
3e Content Studio ::: system do zarządzania treścią, CMS, webdesign ::: cms.3e.pl 3e Software House & Interactive Agency ::: multimedia, systemy, CRM, ERP, serwisy internetowe, bazy danych, prezentacje multimedialne, animacje, montaż, grafika 3D ::: www.3e.pl
FAQ :: Polityka Prywatności :: Kontakt